...porcyjka nowych umiejętności Zosi ☺
Zosia potrafi już mówić "huśtać".
Zamiast mówić "jeść", Zofijka na dzisiejszym spacerze precyzyjnie określała na co ma ochotę - wołała "jabłko", "chlebek" (takie Zosiowe chrupki).
Po skończonej kolacji i wypiciu kubola wody usłyszeliśmy Zoszkowe "dziękuję".
I jeszcze dziesiejszy hit. Plac zabaw, Tata od kilkunastu minut huśta Zosię. W pewnym momencie Zoszka pokazuje gest "koniec" i dodatkowo woła - Koniec, idziemy!
Na - praw - dę!
A to dopiero początek przygody z mówieniem, a jak ☺!
czytam Wasze ostatnie posty i aż łezka się w oku kręci , ze szczęścia oczywiście :) nawet sobie nie wyobrażam jak Mama i Tato muszą byc uradowani . tak trzymaj Zosieńko :) pięknie, z dnia na dzień coraz więcej i więcej :) niesamowite :)
OdpowiedzUsuńmoc całusów przesyłamy Ewa z dzieciaczkami :)
Ja tez sobie tu czasem zaglądam i bardzo się cieszę z postępów Zoszki. Jestem pewna, że mała zacznie niedługo pięknie rozmawiać. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńzaglądam tu regularnie po dawkę pozytywnej energii, którą wprost zarażacie. ostatnie posty odnośnie postępów Zoszki z mówieniem szalenie mnie cieszą!! zdolna dziewczynka i wspaniali rodzice. pozdrawiam Was serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBRAVO!!!! natepny zapis Zocha na Uniwersytecie
OdpowiedzUsuńcudownie!! :*
OdpowiedzUsuń