wtorek, 25 maja 2021

Majowa codzienność

Post jest sprzed kilku dni, ale tak to bywa z poślizgami w udostępnianiu, gdy tryb inhalacji wjedzie bardziej niż by się chciało 😜

*****

Przychodzi taki moment, gdy nagle odkrywasz przy wymianie dziecięcego obuwia, że stopa twojego syna lat 8 zrównuje się ze stopą twojej córki lat 12 😂😲👣
A to i tak raczej nie potrwa długo. Biorąc pod uwagę ile Franek wcinał mimo choroby, pewnie lada moment obejmie koszulkę lidera 😲😉
Kiedy to zleciało ja się pytam???



*****

Nie wiem jak Wy, ale my niezmiennie świętujemy, że wiosna przyszła, że jest ciepło i miło. Słońce świeci, bez pachnie, ptaki świergocą 😋
Obecnie najbardziej świętuje Jaś, który przejął pałeczkę po bracie i pełni dyżury przy inhalatorze 🙃
Jak to w takich sytuacjach lubi się dziać, rozgrzewany do czerwoności wysłużony nebulizator wziął i padł. Z dreszczykiem emocji wybraliśmy, mamy nadzieję, godnego następcę, po czym wróciliśmy do codziennej zabawy.

I tylko czekamy, czy to koniec czy jednak sztafeta🙈

Edit: Zoszka aktualnie pokasłuje, ale poza tym apetyt dopisuje i nastrój też. Liczymy, że nastoletnia odporność jest już na innym poziomie 😉

*****

W międzyczasie otrzymaliśmy fantastyczną informację, że załapaliśmy się na 70% dofinansowania z PFRON na zestaw dla Zoszki do samochodu (siedzisko Spex + pasy Careva) oraz 90% na rozbudowę podnośnika w domu. 

Hurra!

Każda dopłata, przy aktualnych kosztach wymiany sprzętów dla Zoszki, jest dla nas dużą pomocą. Cieszymy się więc ogromnie i po cichu liczymy, że pozostałe złożone wnioski również przyniosą jakieś wsparcie. Byłoby wspaniale!


P.S. Ruszymy w trasę na rowerach do września czy nie ruszymy? Ktoś ma może wtyki pogodowe 😜?

sobota, 15 maja 2021

Los na loterii

Jakie jest prawdopodobieństwo, że w szczycie majowego gorąca, mając zaplanowaną wycieczkę rowerową i rolki (w końcu!), jedno z dzieci rozchoruje się bardziej niż przez wszystkie wcześniejsze sezony zimowe razem wzięte w jego prawie ośmioletnim życiu? Niewielkie. A jednak wygraliśmy los na loterii😜! I tak od ponad tygodnia czas upływa nam na inhalacjach, oklepywaniu oraz izolowaniu Franka od reszty ferajny (zapalenie krtani wędrujące w stronę oskrzeli wolelibyśmy ograniczyć do 1 dziecka). Na szczęście jest już coraz lepiej, wirus w odwrocie, więc chyba w końcu odpalimy xRovera🚀🔥💪😉 

Dla odmiany Jaś rozsadza dom, wspina się gdzie tylko daje radę. Ostatnio na topie jest parapet. Wchodzi, odlicza 3...2...1 po czym zgrabnie rzuca się na dół 🙈 Moduł stop czy pałza w zasadzie nie istnieje. Jest tryb bieg lub galop 🙂💪W nocy dalej intensywnie. Wyszła czwórka. 8 kolejnych mleczaków czeka na swoją kolej.

U Zosi w międzyczasie przebiły się dwie stałe 7, których pojawienie się zakładaliśmy później, a to już! To tłumaczy wiele zarwanych nocy w ostatnich kilkunastu tygodniach. Zbliżamy się do końca. Całe szczęście, że zęby stałe wychodzą tylko raz 🙃

Mam poczucie, ze funkcjonujemy w jakimś niebycie, ograniczając się do ogarniania jedynie spraw niezbędnych. Reszta leży i czeka na swój czas lub napływ sił. 

Będzie lepiej. Musi 🤣 A póki co pozostaje wdech i wydech oraz dystans do tego, co u nas postawione na głowie, a na co nie mamy wpływu 😉

Na szczęscie nie było zupełnej klapy rowerowej. Udało nam się w zeszły weekend, jak jeszcze obowiązywał u Frania status "lekki ból gardła", wyjść na spacer z xRoverem. Niedługi, blisko domu, ale był ❤ Dobry i taki początek 😊 


czwartek, 6 maja 2021

O XRoverze słów kilka

Czas przedstawić nasze cudo 💪😊

Poniżej możecie zerknąć na dwie czaderskie wersje przyczepki. 

Póki co nasz xRover jest jeszcze funkiel nówką nie śmiganą, ale oczyma wyobraźni już tuptamy po plaży i szwędamy się po górach ❤❤❤

Przyglądamy się szczegółom i doceniamy wiele drobiazgów, które wpłyną na komfort podróżowania Zoszki, a nam umożliwią przemieszczanie się w miejscach, gdzie asfaltu czy chodnika nie uświadczymy.

 
Jaś nie jest w zestawie 😜

Ta nazwa 😁

Inne elementy wyposażenia:

Przedłużenie daszku czyli wersja iść, ciagle iść w stronę słońca będzie jak najbardziej możliwa🌞

Dwie pojemne torby - bardzo przydatna sprawa. Górną można łatwo odpiąć i zabrać jako zwykłą listonoszkę.

I jeszcze jedna torba - tego nigdy za wiele 🙂 - na bidon i drobiazgi. Można ją szybko zapiąć wokół bioder i również zabrać ze sobą.

Poduszki amortyzujące plecy i miednicę.
Bardzo ich brakowało w Kozliku. Po kilku godzinach podróży, zwłaszcza po nierównym terenie, takie wsparcie to naszym zdaniem must have w tej przyczepce.
Obie poduszki nie są dostępne w ofercie xRovera, a szkoda.
Można je znaleźć tutaj i zamówić dodatkowo.


c.d.n.🙂

wtorek, 4 maja 2021

Zabawa w chowanego

Nie potrafimy się zgrać z tą wiosną 😋

Gdy mamy wolny czas, wieje i pada tak, że ciężko wyjść na spacer, a co dopiero planować dłuższą trasę. Nie to, że deszcz nam straszny, ale mimo wszystko pogoda nie zachęca do rowerowych eskapad.

Za to gdy słońce w końcu postanawia wyjść zza chmury, Zoszka wraca akurat późną porą z zajęć  albo Tata jeszcze nie wrócił z pracy. I też klops.

Ale spokojnie, przyjdzie czas, że zepniemy oba grafiki 😁 Na horyzoncie już widać pik temperatur 💪

Pobliski trawnik zdaje się potwierdzać, że wiosna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. I tego się trzymamy 😊

*****

Ktoś kto kiedyś projektował windy w starych blokach, nie przewidział, że pojawi się potrzeba wwiezienia do góry większych mebli czy... przyczepek rowerowych😜Podobnie jak z Kozlikiem, xRover podróżuje w windzie w pionie, czeka z kimś na dole, a druga osoba zjeżdża z Zoszką, kiedyś na rękach, teraz już na drugim wózku. Na dole zaś przesiadka do przyczepki 🙈🙃  

Nie mamy odwagi trzymać xRovera w piwnicy. Za dużo rowerów stamtąd znika, niestety. Najważniejsze jednak, że we dwójkę ogarniamy co trzeba w bloku, a w ramach bonusa nie musimy wnosić xRovera po schodach 7 pięter w górę 🙈 Nie mamy też schodów z klatki ma dwór, co przy starym budynku nie jest wcale takim standardem. Zdecydowanie doceniamy ten fakt 🙂 

Liczymy, że w najbliższą niedzielę pogoda nie strzeli focha i faktycznie będzie 20 stopni. Zwieziemy xRover kulturalnie windą i nareszcie rozpoczniemy sezon rowerowy 🚵‍♀️💪🔥🙂 Trzymajcie kciuki 🤞🤞🤞😉!