Doczekaliśmy się 😀!
Mieszkanie utonęło w oponach i wszelkich przyczepkowych akcesoriach 😍😍😍
Powiem Wam, jest moooc!
Nad oponami plażowymi się popłakałam 🙈😁 A koła buggy (te grube, pancerne) pokonają chyba każdą nierówność 💪
Po kilku nieprzespanych nocach Zoszki oraz przy braciach krążących dzisiaj jak satelity i zaglądających do każdego kartonu, przymiarka nie była prosta.
Na zdjęciu wieczór, podejście drugie 😜
Po przymiarce zamówiliśmy dodatkowo pasy odwiedzeniowe, żeby jeszcze lepiej ustawić biodra Zosi. Czekamy również na przedłużenie daszku oraz osłony do szprych.
A poza tym - w drogę! 🤩🤩🤩🚴♀️🚴♀️🚴♀️🚴♀️
Przed nami kilka spacerów testowych, żeby sprawdzić jakie ustawienia przyczepki będą dla Zosi najlepsze i możemy ruszać 🥰
Obiecuję pokazać Wam w najbliższym czasie wózkowe akcesoria, a potem spamować zdjęciami z wycieczek. Póki co w składzie tata& Franek&Zosia (Jaś czeka na zielone światło od rehabilitanta, żeby jego kręgosłup był na 100% gotowy). Co się odwlecze to nie uciecze 😉
No to możemy już oficjalnie: 3...2...1...START🔥🔥🔥🚀🚀🚀😁
A Wam raz jeszcze ogromnie dziękujemy za spełnienie marzenia!!!❤❤❤
W życiu nie przypuszczaliśmy, że to wszystko tak szybko się potoczy 😊
Niespodzianka roku 🤩🤩🤩
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz