poniedziałek, 21 marca 2016

Dwa słowa

Po rehabilitacji usiadłam na ławeczce tuż przy Zosi.
- To co Zoszku, pomogę Ci się ubrać i wracamy do domku, dobrze?
Zosia położyła łapkę na moim udzie i usłyszałam cichutkie: - moja mama...

To jeden z TYCH momentów.
Na zawsze pozostają w serduchu  

6 komentarzy: