Zaczęliśmy przygotowywać Zosię do nocnego badania EEG. Wybudzamy ją lekko gdy już zaśnie i nakładamy...czepek kąpielowy, majstrując trochę wokół jej głowy. Mamy nadzieję, że powtórzenie tych czynności przez kilka dni z rzędu pozwoli Zosi przetrwać montowanie niezbędnych elementów w dniu badania. Póki co Zoszka znosi cierpliwie nasze nocne manewry.
Zoszkowe emocje czy nadchodzące badania mocno zaprzątają ostatnio nasze głowy, a w między czasie dzieje się wiele pozytywnych rzeczy, o których również trzeba wspomnieć. Jest się czym chwalić!
Dziś Zoszka w akcji na basenie czyli kolejna porcja filmików o tym, jak połączenie technik Halliwick&Watsu pod skrzydłami Maćka rozwija Zosię ☺
Przyglądając się Zofijce widzimy, że:
- wymaga coraz mniej asekuracji w wodzie,
- czas samodzielnego utrzymywania się na powierzchni czy pływania staje się coraz dłuższy,
- bez problemu nurkuje, często z własnej inicjatywy i widać, że sprawia jej to przyjemność. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem dystansów, które pokonuje na jednym wdechu pod wodą!
Co tu dużo mówić - jest moc!!!
Zresztą zobaczcie sami:
Niesamowite! A przedostatni film, na którym Zoszka maszeruje pod woda angażując w ten marsz całe ciało robi olbrzymie wrażenia! Takie postępy, ta lekkość i radość robi olbrzymie wrażenie.
OdpowiedzUsuńBrawo, brawo Zosiu- rzeczywiscie jest moc ;-) buziaki
OdpowiedzUsuń