środa, 23 kwietnia 2014

Halliwick w obiektywie

Bo terapia może być też czystą przyjemnością!






P.S. W poniedziałek, po szalonej zabawie, Tata wyzuty z sił zawołał do Zoszki "Zosiu, zapraszam na przerwę." Od tego momentu Zoszka zaczęła powtarzać "zapraszam". Wariacje z Tatą mają moc ☺ Do Zoszkowego słownika możemy również dorzucić wypowiadane w skupieniu  "do widzenia"  

4 komentarze:

  1. Taki uśmiech i ja znam gdy Magdalena w wodzie wariuje z tatą :-)))
    brawo Zoszka nowe słówka :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat w wodzie Zoszka jest z Halliwick'owym specem - swoim terapeutą :) Wariacje z Tatą (podrzuty, piruety, pląsy itp. itd.) objęły w poniedziałek domową czasoprzestrzeń ;)

      Usuń
  2. Zoszka to szczesciara-taaaaki przystojny terapeuta;)) stad ten usmiech;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne, że może, a zadowolona Zoszka mówi wszystko :-)

    OdpowiedzUsuń