Jesteś i za chwilę cię nie ma.
Dziś dotarła do mnie informacja, że odeszła mała Maja, którą poznałam dzięki kampanii "Na jednym wózku".
Ściska w sercu.
Życie z precyzyjnym rytmem dnia, rehabilitacja, terapie. Dobre chęci i wiara w to, że będzie coraz lepiej. Maja jest dla mnie kolejnym dzieciątkiem, które zostawiło do odrobienia trudną lekcję pokory, że czasem, mimo olbrzymiego wysiłku, tak po ludzku, nie da się zrobić nic więcej.
W takich momentach jeszcze silniejsze staje się we mnie pragnienie, żeby Zoszka nie wymagała tylu terapii. Nie wiem co nas czeka, jak długo będziemy mogli jej towarzyszyć, a tak niewiele czasu i sił pozostaje na zwyczajne życie.
Na szczęście, mimo mniejszych i większych faz buntu i zagubienia potrafię cieszyć się tym, co mam. Czasem chyba stanowię całkiem zabawny widok, rozczulając się nad mikro postępem, który urasta do rangi złotego medalu olimpijskiego ;)
Wierzę, że Maja przyniosła wiele dobrego swojej rodzinie i mimo młodego wieku była niezłą nauczycielką! Cieszę się, że dane jej było otrzymać dużo miłości i niezbędnego wsparcia do tego, by godnie żyć, mimo wielu trudności, z którymi zmagała się każdego dnia.
Śpij w pokoju, Aniołku.
Mój Aniołek spogląda na wszystkie chore dzieci z Góry :(..Dziękujemy za wsparcie
OdpowiedzUsuńtak mi przykro [*]
OdpowiedzUsuń[*]strasznie to przykre:(
OdpowiedzUsuńDzieci nie powinny umierać :(
OdpowiedzUsuńKtoś podle wymyślił ten świat.
Gofer, przeczytaj J 9, 1-3, a potem zajrzyj tu: http://majakropiwnicka.eu/podziekowania/ , a zobaczysz, ile dobrego zrobiła Majucha dla innych. My nie rozumiemy w pełni woli Pana.
UsuńWuj Jacek
Wuju drogi, są takie momenty, tak mi się wydaje, że bez względu na to czy się wierzy czy nie, świadomość dobra, które wypływa z cierpienia dziecka czy też fakt, że jego ból nie jest naszą winą nie wystarcza by się nie buntować przeciwko temu co się dzieje czy pozytywnie patrzeć na świat.
UsuńPozdrawiamy.
Spij w pokoju i czuwaj nad rodzicami.
OdpowiedzUsuńKasia i Tomcio
Żadne dobro nie powinno być opłacone śmiercią tak niewinnej istoty.
OdpowiedzUsuń