czwartek, 30 października 2014

Łyżeczka

Kolejny krok milowy za nami!
Panie i Panowie - Zosia je SAMA używając sztućca! 
Jeszcze kilka miesięcy temu wszelkie próby zachęcania Zoszki do użycia łyżki były kwitowane stanowczym "nie".
A teraz proszę - gęstsze musy, zupki i jogurt Zofijka wcina łyżeczką aż miło. 
Teraz pracujemy sobie spokojnie nad nabijaniem różnistych kawałków na widelec. Przyjdzie i na niego pora ☺

6 komentarzy:

  1. nieee, noo pięękniiie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Operuje łyżką aż miło.:) I znów o jeden krok bliżej do samodzielności. Ale to cieszy!

    OdpowiedzUsuń
  3. co to znaczy rozniste kawalki? Chyba chodzilo o rozne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Podejrzewam jaka to musi być dla Was radośc!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radość o-grom-na! Najlepsze jednak, że większy zakres samodzielności także i Zosi sprawia frajdę :)

      Usuń