Kilka miesięcy temu powstał ten post.
Jakby to powiedzieć, sprawa jest natenczas nieaktualna ☺
W przedszkolnej grupie "pszczółek", do której należy Zoszka, jest również pewien mały dżentelmen.
Jest pogodnym, przeuroczym i po prostu dobrym chłopczykiem.
Mikołaj.
Stan rzeczy jest taki, że był już i buziak i długie spojrzenia (tak - nasza Zoszka patrzyła prosto w oczy!) i łapanie się za ręce ☺
To spojrzenie prosto w oczy - bezcenne!
zdjęcia - przedszkole Zosi
Pięknie, pięknie :)
OdpowiedzUsuńWow! :))
OdpowiedzUsuńCudnie :)
OdpowiedzUsuńA teraz pomyśl sobie mamo jakie Zosia będzie miała powodzenie za te 10 lat, skoro teraz ma już kilku adoratorów. Podejrzewam, że drzwi do jej pokoju nie będą się zamykały.
OdpowiedzUsuńMiło tak sobie pomarzyć, że jest lubiana i kochana :)
Usuń