wtorek, 28 stycznia 2014

Nowy fotelik - pierwsze odczucia

Mamy za sobą kilka jazd testowych. 
Zapinanie nowej "uprzęży" miałam okazję przećwiczyć z wykorzystaniem moich zgrabiałych od zimna palców, a mimo to śmiało mogę stwierdzić, że jest bardzo dobrze.

Przede wszystkim zostałam naczelną miłośniczką bazy obrotowej. Chociaż zmiana pozycji fotelika sprawia, że oparcie lekko się przekrzywia i jest dużo mniej stabilne, wkładanie Zosi jest zdecydowanie łatwiejsze. Mój kręgosłup to lubi. Bardzo!

Dwustopniowe zapinanie pasów zajmuje co prawda trochę więcej czasu i wymaga większej precyzji przy wpinaniu pasa samochodowego, ale z każdym wyjazdem nabiera się coraz większej wprawy i wszystkie czynności wchodzą w krew.

Zoszka będzie potrzebować trochę czasu, żeby przyzwyczaić się do nowego ułożenia ciała. Dotychczasowy fotelik miał formę kubełkową. Gdy go kupowaliśmy, Zosia nie potrafiła jeszcze siedzieć i było ważne, żeby nie obciążać kręgosłupa osiowo. Teraz Zosiak siedzi zupełnie prosto, a dodatkowe pasy tak dobrze spełniają swoją funkcję, że niemal uniemożliwiają jej garbienie się. Niezły trening dla pleców. 

Doceniamy również bajer w postaci wbudowanych mini głośniczków w zagłówku (są dostępne jako wyposażenie podstawowe). Bywają czasem takie sytuacje, że Zosia wracając z terapii jest bardzo zmęczona i marudna, a puszczenie ulubionego słuchowiska zdecydowanie ją uspokaja. Rodzice mogą za to pozostać przy swoich ulubionych nutach 

Na środku siedziska jest osłonka na pasy, otrzymaliśmy ją z poślizgiem. 
Jest w podstawowym wyposażeniu fotelika.

To był bardzo trafiony zakup - jeszcze raz dziękujemy Wam wszystkim za 1% wsparcie!

4 komentarze:

  1. Super, że się sprawdza, my mamy fotelik tej samej firmy, oczywiście taki zwykły i bardzo sobie chwalimy, myślę, że i Wy będziecie zadowoleni w pełni:)

    OdpowiedzUsuń
  2. polecamy jeszcze rurki usztywniające do tego fotelika, przestaje się wtedy bujać na boki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A rurki usztywniają fotelik w czasie obrotu czy jazdy? W trakcie usadawiania Zosi/obracania fotelika ta niestabilność nam nie przeszkadza. Za to przed jazdą ustawiamy prostopadle do oparcia fotela pałąk, który jest w zestawie i fotelik jest wtedy bardzo dobrze ustabilizoiwany :)

      Usuń