poniedziałek, 25 sierpnia 2014

A przy kolacji...

Zoszka gestem pokazuje "pić".
 - Co chcesz Zosiu? - zapytałam.
Symbole "jeść" i "pić" zostały akurat w kuchni, więc poszłam po nie.
- Pić! - zawołała w międzyczasie Zosia, po czym wyduldała pół kubka wody przyniesionego z kuchni.

Taka sytuacja, o !

2 komentarze:

  1. No pewnie. Zawsze lepiej jest zawołać czego się chce, niż poczekać aż mama znajdzie symbole i przyniesie je. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Grunt, to silna motywacja :) Postępy Zosi stają się imponujące!

    OdpowiedzUsuń