czwartek, 1 stycznia 2015

Okruszki

Miniony rok nie był dla nas łatwy. Wyjazd Taty na 6 miesięcy, Zoszka często zamykająca się w swoim świecie, niedospanie, kursowanie na rehabilitację oraz godzenie tego z odmiennym rytmem dnia Francika, dynamiczne relacje Z&F.

Ale pośród tych wszystkich wyzwań zbieraliśmy wszelkie okruszki dobrych rzeczy, które działy się w międzyczasie i cieszyliśmy się nimi (czasami jak wariaci). Gdyby tak zrobić małe podsumowanie, nazbierałaby się niezła kupka!

Nie mamy wielkich oczekiwań na nadchodzacy rok (no może za wyjątkiem w pełni zdrowej Zoszki, ale to marzenie nigdy nie straci na aktualności ;) ).
Chcielibyśmy, żeby ten rok był zupełnie zwyczajny oraz żeby nie brakowało powodów do uśmiechu. Za normalnością tęsknimy i prostoty dnia nam potrzeba 

W ramach dobrego rozpoczęcia roku dzieciaczki dały nam dziś pospać do...9.50! Biorąc pod uwagę, że położyliśmy sie spać po 2.00, jesteśmy im baaardzo wdzięczni za ten noworoczny prezent.

Wam wszystkim również życzymy - górki okruszków pod koniec roku. 

3 komentarze: