poniedziałek, 6 lipca 2015

Przyjemności czas

Pomiędzy przedszkolem, rehabilitacją i ogarnianiem papierologii związanej z kolejnym rokiem Zoszkowej edukacji oraz poszukiwaniem dodatkowych źródeł finansowania zakupu NF - Walkera udało nam się w czerwcu i na początku lipca zaliczyć miłe spacery/posiedziuchy/festyny.

Czas na nadrobienie zaległości. 
Dziś pierwsza porcja zdjęć z działkowego lenistwa i przytulasów.
W takich okolicznościach przyrody żadne upały nam niestraszne 

















3 komentarze: