poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Mieszczuchy w górach czyli Równica 2013

Ponieważ na urlop z prawdziwego zdarzenia poczekamy grzecznie do przyszłych wakacji, postanowiliśmy  zorganizować kilka krótszych wyjazdów.
Wczoraj padło na Równicę.
Mając kilka godzin do dyspozycji zdąrzyliśmy: 
wjechać na górę, 
pospacerować i przewietrzyć płuca, 
przeżyć o mało co pożarcie nas żywcem przez Zosię czekającą na jedzenie (widziała nas pewnie tak jak głodny lew Alex z Madagaskaru swoich kolegów),
zjeść obiadek w "Czarcim kopycie" (pstrąg i pierogi z jagodami - achhh!),
ponarzekać na próg i schodki do Czarciego prowadzące. Mają swój urok, ale brak udogodnień dla osób niepełnosprawnych sprawia, że to fajne miejsce jest dla nich niedostępne. Pozdrawiamy Pana, który pomógł nam wtaszczyć wózki z powrotem do góry,


popodziwiać widoki,




pobyczyć się na kocu,




Fajnie było!

2 komentarze:

  1. jakie fajne spojrzenie Frania w naszą stronę

    OdpowiedzUsuń
  2. Franio pozuje już do zdjęć ;-) Ale uśmiechu Zoszki nic nie pobije :-)
    korzystajcie jak najwięcej z zasobów natury ;-)/ przyrody/

    OdpowiedzUsuń