Miła informacja do nas dotarła. Pani psycholog zauważyła, że nasz szkrab świetnie opanował umiejętności, które były ćwiczone w ciągu ostatnich miesięcy (na początku były zupełnie nieosiągalne dla Zosi). Wkładanie przedmiotów do pojemników osobistymi łapkami bez wspomagania czy choćby bezbłędne sortowanie zabawek kolorami (!) stało się faktem. Co to oznacza w praktyce? Po pierwsze jesteśmy w stanie zacząć wyrabiać w Zosi nawyk sprzątania zabawek, które uwielbia rozrzucać wszędzie gdzie się da. Ech, ci rodzice nie rozumieją teorii chaosu w zabawie (zwłaszcza jak idąc po cichutku do Frania przydeptują gumową piszczącą świnkę, albo uruchamiają mówiącego psiaka, który zachęca, żeby się z nim koniecznie pobawić). Po drugie, co jest baaardzo optymistyczną informacją, startujemy z bardziej skomplikowanymi zabawami stymulującymi funkcje poznawcze czyli wędrujemy oczko wyżej w stopniu zaawansowania ćwiczeń terapeutycznych.
Do garści pozytywnych informacji dodaję zdjęcie. Zoszka w pionizatorze mobilnym HKAFO. W kosmicznej uprzęży Zosia potrafi stać sama przez długi czas, idealnie balansuje całym ciałem. A jeszcze kilka miesięcy temu było to zupełnie nierealne - zwyczajnie się bała i upadała.
Małymi kroczkami, ale wciąż do przodu J
Do garści pozytywnych informacji dodaję zdjęcie. Zoszka w pionizatorze mobilnym HKAFO. W kosmicznej uprzęży Zosia potrafi stać sama przez długi czas, idealnie balansuje całym ciałem. A jeszcze kilka miesięcy temu było to zupełnie nierealne - zwyczajnie się bała i upadała.
Małymi kroczkami, ale wciąż do przodu J
Cudne foto. Pierwsze skojarzenie:
OdpowiedzUsuńhttp://opishposh.com/wp-content/uploads/neil-armstrong_first-step.jpg?9d7bd4
Już nawet na księżycu czerpią wzorce :)
UsuńSuper, oby tak dalej:-) podrzucicie jakiś link do tego pionizatora?
OdpowiedzUsuńZamawialiśmy tutaj : http://www.mywam.pl/?Ortotyka%20dzieci%C4%99ca&p=4&c=c4ca4238a0b923820dcc509a6f75849b
UsuńPozdrawiamy!
Go girl! :) Pięknie! :*
OdpowiedzUsuńSuper wiadomości, i oby tak dalej !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Oj sane dobre wieści cudnie :)
OdpowiedzUsuńBrawo Kochanie, oby tylko do przodu. Wszystkiego dobrego! :*
OdpowiedzUsuńśliczna Zosieńka :) na szczęście po burzy zawsze wychodzi słońce, a po gorszych dniach, choćby nie wiem co muszą w końcu nadejść te pozytywne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
eM. - Marta
Jakie postępy wspaniałe! Brawo Zosiu!
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było - jakie świetne wieści :) Gratulujemy!